W sobotę, 19 lutego o 10.00, na stoku Dębowca odbędzie się rewelacyjna impreza dedykowana dla rodzin, par, a nawet całych zespołów znajomych – „Zjazd na byle cym”. – Zachęcamy do stworzenia swoich pojazdów i zabawy na stoku. Inwencja twórcza mile widziana – mówią organizatorzy z Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W zjeździe mogą uczestniczyć zawodnicy, którzy zapisali się mailowo pod adresem [email protected] lub zapiszą się najpóźniej w dniu zawodów oraz wypełnią specjalne oświadczenie (uczestnik poniżej 18. roku życia musi posiadać oświadczenie rodzica lub opiekuna prawnego).
Każdy pojazd przejdzie kontrolę techniczną, której dokonają organizatorzy. Jest kilka zasad, do których trzeba go dostosować. Nie może posiadać żadnego mechanicznego układu napędowego, musi mieć pełną i stabilną podłogę pozbawioną niebezpiecznych otworów oraz nie mogą wystawać z niego żadne ostre krawędzie.
Sędziowie będą oceniać przejazdy po specjalnie stworzonym torze pod kilkoma względami: pomysłowość i efektowność prowadzenia pojazdu, walory estetyczne i praktyczne pojazdu oraz ubiór uczestnika.
Dobrze, że tylko na byle cym a nie byle kto. Podszywacz Hermenegildy nadał by się w zjeździe na szafie, w której się schował przed pogodowym armagedonem, choć tyle pożytku.
Jeśli, byle cym to chyba, byle cto. Co by było jeszcze śmiszniej. Nadałby się trening dla zmylenia nagonki.