Cieszyńska Straż Miejska rozpoczyna kolejny sezon znakowania rowerów. Wkrótce zostanie zorganizowana akcja, w czasie której w “syntetyczne DNA” będzie mogła zostać wyposażona większa liczba jednośladów, ale ten, kto chce już teraz zabezpieczyć swoją własność, może umówić się na indywidualną wizytę w instytucji przy Limanowskiego.
Wraz z oznakowaniem roweru, jego właściciel otrzymuje dokument potwierdzający ten fakt. Ponadto cieszyńscy strażnicy miejscy rejestrują rower w specjalnej bazie i wykonują jego dokumentację zdjęciową. Przy okazji udzielane są podstawowe informacje dotyczące m.in. odpowiedniego wyposażenia rowerów i bezpiecznej jazdy.
Osoby, które chcą oznakować jednoślad, powinny mieć ukończone 18 lat i mieszkać na terenie powiatu cieszyńskiego, w związku z czym winny okazać dokument potwierdzający tożsamość. Oprócz tego, powinny przedstawić fakturę lub rachunek za zakup roweru lub oświadczenie informujące o tym, że są jego właścicielem. Konieczne jest również podpisanie zgody na oznakowanie pojazdu i przetwarzanie danych osobowych w związku z tym faktem.
Sam rower natomiast powinien być czysty i przepisowo wyposażony. A to oznacza, że z przodu powinien mieć co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej, a z tyłu – co najmniej jedno światło odblaskowe koloru czerwonego o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne czerwone. Do tego jednoślad powinien posiadać co najmniej jeden sprawnie działający hamulec oraz dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy.
Aby do akcji mogła być wprowadzona większa ilość jednośladów, no to oprócz pokazanego na zdjęciu – trzeba dodać elektryki, w tym hulajnogi. Tylko, że te całe wymagania wokół znakowania – trochę zniechęcają.