Bielska policja poszukuje około 40-letniej kobiety, najprawdopodobniej romskiego pochodzenia, która wczoraj okradła 71-letnią mieszkankę Osiedla Polskich Skrzydeł w Bielsku-Białej.
Około godziny 15.00 do jednego z mieszkań zapukała nieznajoma kobieta i poprosiła mieszkającą tam seniorkę o to, czy może skorzystać z toalety. – Gospodyni wpuściła ją do środka, gdzie sprawczyni, wykorzystując jej nieuwagę, skradła biżuterię wartości blisko 7 tysięcy złotych – informuje policja.
Podaje też rysopis poszukiwanej. Wiek około 40 lat, niski wzrost, czarne włosy upięte w kucyk. Była ubrana w jeansowe spodnie i białą koszulkę typu t-shirt. Jednocześnie śledczy przestrzegają wszystkich – zwłaszcza osoby starsze – przed tego typu kradzieżami mieszkaniowymi.
Przypominają jednocześnie, aby:
– Zawsze zamykać za sobą drzwi na klatkę schodową. Dla złodzieja to pierwsza przeszkoda do pokonania.
– Nie trzymać wszystkich pieniędzy i kosztowności w jednym miejscu. Nie chowaj też pieniędzy do cukru, mąki, bieliźniarki, pod doniczkami czy w zamrażalniku. Te miejsca są złodziejom doskonale znane. Natomiast dobre są wszelkie rozwiązania nietypowe — nie dziel się jednak tym „odkryciem” ze swoimi sąsiadami.
– Gotówkę i przedmioty wartościowe należy przechowywać dobrze schowane, najlepiej zdeponować je w banku, a jeśli trzymamy je w mieszkaniu, to warto zaopatrzyć się w solidny sejf przymocowany do ściany lub podłogi.
– Nie wpuszczać obcych do mieszkania. Należy wyjść na klatkę schodową lub przed dom i tam wysłuchać, w jakiej sprawie przyszli.
– Warto też zawiadomić policję, gdy zaniepokoją nas na przykąłd odgłosy dochodzące z mieszkania sąsiadów. Nagła przeprowadzka sąsiadów, wizyta kilku „panów” u samotnej sąsiadki lub wyjący pies.
to trzeba mieć coś mocno z głową aby wpuszczać do swojego mieszkania obcą cygankę-baba sama sobie winna -to jakby wpuszczać lisa do kurnika bo taki biedny a na dworze pada deszcz
Ta grupa etniczna ma inną nazwę w języku polskim. Co ciekawe, jej przedstawiciele też tak się określają. Tylko my w ramach hiperpoprawnosci mówimy o “Romach”.