Młody kierowca F4 Kacper Sztuka ścigał się w ten weekend na włoskim torze Vallelunga niedaleko Campagnano di Roma.
Ustronianin po bardzo solidnych kwalifikacjach przystępował w sobotę do pierwszego wyścigu z siódmego pola na starcie. Po bardzo dobrym starcie Kacper był już czwarty. Agresywny manewr kolegi z zespołu sprawił jednak, że odrobione pozycje trzeba było oddać i zajął w końcu w tym wyścigu 7. lokatę. Apetyty zostały jednak rozbudzone przed niedzielą.
Niedziela przyniosła najpierw piątą pozycję Sztuki w niedzielnym wyścigu przedpołudniowy. Atomowy start dał szansę na walkę o prowadzenie w pierwszych zakrętach. Dużo walki na całym pierwszym okrążeniu sprawił, że Kacper znalazł się na piątej pozycji. Dalsze próby wyprzedzania na technicznym torze Vallelunga nie przyniosły zmian w całej czołówce. Oczekiwania nieco więc wzrosły przed ostatnimi zawodami, które miały odbyć się w niedzielę po południu Zgodnie z przewidywaniami ostatni bieg dostarczył najwięcej akcji. Po samochodzie bezpieczeństwa udało się wykorzystać kolizję zawodników przed Kacprem. Sztuka zajął 6. miejsce. Na walkę o coś więcej zabrakło trochę tempa, cieszą jednak kolejne punkty do klasyfikacji generalnej F4.
