Nie pozostał bezkarny wandal, który w biały dzień zniszczył znak drogowy w Czechowicach-Dziedzicach. Udało się go namierzyć dzięki kamerom monitoringu wizyjnego.
Jak informuje czechowicka Straż Miejska podczas swojego patrolu zauważyli na ulicy Niepodległości uszkodzony znak drogowy „zakaz skrętu w lewo”.
– Znak został zgłoszony do odpowiednich służb, aby go naprawiano. Strażnicy postanowili przeglądnąć materiał monitoringu miejskiego, aby ewentualnie wykryć sprawcę zniszczenia. I tak dzięki kamerom monitoringu udało się zarejestrować całe zdarzenie. Jak się okazało w poniedziałek, 1 sierpnia, idący chodnikiem mężczyzna, znany osobiście funkcjonariuszom, podszedł do znaku i wyginał go rękoma uszkadzając jego podstawę. Sytuacja miała miejsce w ciągu dnia, gdzie zdarzenie widzieli przechodnie, którzy nie zareagowali, chociażby wybierając numer alarmowy. Z uwagi, że sprawca jest znany strażnikom został w sobotę (6 sierpnia) ujęty i doprowadzony do komendy Straży Miejskiej, gdzie strażnicy sporządzili stosowną dokumentację służbową, aby skierować wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Pszczynie – podkreślają czechowiccy strażnicy.