Było po czym sprzątać. Nadleśnictwo Ustroń prowadziło prace leśne w rejonie czerwonego szlaku z Ustronia na Równicę, po których stan drogi zaniepokoił naszych Czytelników.
Do naszej redakcji dotarły wieści o zalegających pozostałościach po wycince, które praktycznie zakryły całą ścieżkę i o ogólnej zmianie wyglądu tej okolicy, co widać na filmiku poniżej. Ze sprawą zwróciliśmy się do Nadleśnictwa Ustroń, na którego stronie internetowej, po naszej interwencji, pojawił się następujący komunikat:
“Informujemy Państwa, że prowadzimy prace leśne – pozyskanie drewna, jego zrywkę i wywóz – w rejonie czerwonego szlaku, który prowadzi z Ustronia Zawodzia na górę Równicę. Niestety – ze względów bezpieczeństwa – musieliśmy czasowo zamykać przejście przez szlak. Serdecznie Państwu dziękujemy za okazaną cierpliwość i stosowanie się do zakazów wstępu na czas prowadzenia prac.
Informujemy, że szlak jest już wysprzątany z gałęzi i można po nim bezpiecznie wędrować. Zdajemy sobie sprawę z tego, że droga leśna, po której prowadzi czerwony szlak jest w obecnej chwili podniszczona, jest na niej więcej kamieni, mogą leżeć pozostałości gałęzi czy występować koleiny. Prosimy zachować ostrożność. Droga zostanie przywrócona do stanu pierwotnego po zakończeniu wszystkich prac.” – informuje Wiktor Naturski.
Więcej o tym, jakie prace były tam wykonywane i co dalej z tym odcinkiem Głównego Szlaku Beskidzkiego przeczytacie w jutrzejszym wydaniu Głosu Ziemi Cieszyńskiej.
Ładna odpowiedź i ładne działanie, rzadkość dziś, powszechne tłumaczenie się trudnościami i mała skuteczność kompetencji.