W trakcie trwającej dzisiaj (26 września) sesji radni Sejmiku Województwa Małopolskiego większością głosów zdecydowali o zmianie tzw. uchwały antysmogowej.
Wspomniana uchwała przyjęta 23 stycznia 2017 roku od kilku miesięcy wzbudzała ogromne kontrowersje, zwłaszcza w powiecie suskim. Chodziło o terminy dotyczące wymiany pieców, jak i zapisy dotyczące stosowanego paliwa. Determinacja, głównie części radnych z gmin Budzów, Stryszawa i Zawoja, doprowadziła do tego, że Zarząd Województwa Małopolskiego zaczął rozważać zmianę tzw. uchwały antysmogowej, w tym przeniesienie terminu na wymianę pieców pozaklasowych z 31 grudnia 2022 roku na 31 grudnia 2023 rok. Ogłoszono nawet internetowe konsultacje. Jednak z wyników wynikało, że większość osób, które głosowały w internecie, jest przeciwko zmianie uchwały. O wszystkim miało zadecydować głosowanie podczas dzisiejszej sesji Sejmiku. Ta rozpoczęła się o 10.30. Przez kilka dobrych godzin trwała debata radnych, a następnie osób, które zgłosiły się do dyskusji. Były głosy zwolenników zmiany i przeciwników. Zwolennicy zmian wskazywali, że są mieszkańcy, których nie stać na zakup nowych pieców i ich wymianę, co niejednokrotnie wiąże się ze sporą przeróbką instalacji domowej, a w terenach wiejskich mieszkańcy nie mają wielu możliwości dotyczących zmiany źródła ciepła, bo nie ma np. sieci gazowej. Przeciwnicy zmian wskazywali, że widać jak poprawia się jakość powietrza w Krakowie i ważne jest zdrowie mieszkańców. Poseł Marek Sowa (PO) z Bobrka stwierdził wprost, że radni podejmując uchwałę o zmianie uchwały antysmogowej zamiast za życiem zagłosują za śmiercią i będą mieli na sumieniu osoby.
Z naszego regionu głos zabierali między innymi radni Danuta Kawa (PiS) z Palczy i Rafał Stuglik (PiS) z podandrychowskiego Wieprza, a także wiceprzewodniczący Rady Gminy Zawoja Sławomir Kudzia oraz wójtowie gmin Spytkowice Mariusz Krystian i gminy Stryszów Szymon Duman.
Radni Danuta Kawa i Rafał Stuglik opowiadali się za zmianą uchwały antysmogowej za co skrytykowała ich część radnych z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei wiceprzewodniczący Sławomir Kudzia zwrócił uwagę, że do Sejmiku trafiło siedem petycji o zmianę uchwały antysmogowej, a nie ma ani jednej o to, aby obecnej nie zmieniać. Podkreślił również, że obecne zapisy prowadzą do tego, że w połowie sezonu grzewczego może dojść do wygaszenia kotłów, co nie wieje już chłodem, ale grozą.
– Pozwólcie nam góralom odbudować elektrownie wodne naszych pradziadków, to w piecach nie będziemy palić, bo się nam nie będzie chciało – zakończył swoje wystąpienie wiceprzewodniczący Sławomir Kudzia.
Z kolei wójt gminy Spytkowice Mariusz Krystian mówił, że ta gmina jest jednym z liderów w dotacjach dla mieszkańców na wymianę pieców.
– Szkoda, że nie widzicie jak 40-letnie busy wjeżdżają do centrum Krakowa – powiedział wójt Mariusz Krystian.
Dodał też, ze sprawa smogu w miastach to także kwestia zabudowy przez patodeweloperkę, czego nie mówi się głośno.
– Uchwała nie zwalnia nas samorządów z kontroli pieców i wyłapywania tego czy spalany jest w nich plastik – zaznaczył wójt Mariusz Krystian.
Natomiast wójt gminy Stryszów Szymon Duman zwracał między innymi uwagę na to, że na rynku brakuje pieców, które można zakupić, aby je wymienić. Wskazał też, że niedawno pompy ciepła kosztowały około 20 tys. zł, a obecnie są już po 50 tys. zł.
Przed głosowanie dotyczącym zmiany uchwały antysmogowej zaproponowano trzy poprawki. Przyjęto jedną Zarządu Województwa Małopolskiego o przesunięciu terminu na wymianę pieców pozaklasowych z 31 grudnia 2022 do 30 kwietnia 2024 roku (pierwotnie była mowa do 31 grudnia 2023 roku). Ostatecznie w głosowaniu (odbyło się ono o 20.27) za projektem zmiany uchwały antysmogowej z taką poprawką głosowało 25 radnych, a 11 przeciw. Tym samym przyjęto zmianę uchwały antysmogowej, a termin na wymianę pieców pozaklasowych przesunięto z 31 grudnia 2022 do 30 kwietnia 2024 roku.
Nie rozumiem, czy za 2 lata ludzi będzie stać na wymianę kopciuchów? Zapowiada się wręcz przeciwnie.
Radni przejęli się siedmioma petycjami za zmianą i ani jedną aby nie zmieniać? – argument nie do odrzucenia.
Napracowano się od 10:30 do 20:30.
Są gminy, które podjęły wysiłek wymiany pieców i takie co nie podjęły (powiat suski – mają drewno w lasach), te zostały wyrozumiane w województwie, taki oto nadzór.