Wczoraj i dziś (środa 19 października) na Średniej Krokwi w Zakopanem odbyły się Mistrzostwa Polski Kobiet i Seniorów w skokach narciarskich na igelicie. Medale powędrowały i w Beskidy, ale nie te najcenniejsze.
Ponad 80 uczestników stanęło na starcie tych zawodów. 12 kobiet oraz 70 mężczyzn stoczyło walkę o medale krajowego czempionatu.
Żadnych szans rywalkom nie dała Nicole Konderla z klubu KS AZS AWF Katowice i pewnie zwyciężyła w konkursie indywidualnym Mistrzostw Polski w Zakopanem. 21-latka w pierwszej serii konkursowej uzyskała 90,5 metra, natomiast w rundzie finałowej wylądowała na 102 metrze.
– Bardzo cieszę się z mistrzostwa Polski oraz z tego, co pokazałam na skoczni. Konkurs ten oceniam na plus. W pierwszym skoku miałam trochę problemy w locie, ale już ta druga próba była zdecydowanie lepsza – oceniła mistrzyni Polski. – Warunki były dość spokojne i równe, także zawody można ocenić bardzo pozytywnie – dodała.
Wicemistrzynią Polski została Tamara Mesikova (82,5 i 90,5 m) z klubu TS Wisła Zakopane, która do Konderli straciła blisko 45 punktów. Brązowy medal zdobyła Natalia Słowik z zakopiańskiego AZS-u, która oddała skoki na odległość 76,5 oraz 87 metrów.
Bezkonkurencyjny w walce o złoty medal Mistrzostw Polski Seniorów był również Dawid Kubacki. Reprezentant TS Wisła Zakopane skoczył 105,5 oraz 108,5 metra.
– Fajnie jest wygrać ostatni sprawdzian przez zimą, bo to pokazuje, że cały czas oddaję dobre skoki. I mimo, że jest nad czym pracować, to baza przed sezonem jest solidna – przyznał mistrz Polski. – Dzisiaj było fajne skakanie, głównie dlatego, że te trafienia w próg były dużo lepsze niż podczas pierwszego treningu na torach lodowych czy zgrupowaniu w Planicy. Jakość skoków była zupełnie inna, taka startowa, a nie treningowa, można powiedzieć. Mimo, że nogi bardzo bolą, to dały dzisiaj radę – dodał Kubacki.
Srebrnym medalistą krajowego czempionatu został Piotr Żyła, który dwukrotnie uzyskał 99,5 metra i do Kubackiego stracił około 15 punktów.
– Zawsze ten niedosyt gdzieś jest, chociaż muszę przyznać, że w ostatnim czasie moje skoki są już troszkę lepsze. Pracuję nad nimi każdego dnia, ale wciąż są drobne błędy, na którymi będę się skupiał, aby je poprawić – wyjaśnił Piotr Żyła. – Ten konkurs jak najbardziej mogę zaliczyć do udanych, no może poza jednym szczegółem. Dawid wygrał z troszkę za dużą przewagą. Mógłby na spokojnie skoczyć 103 czy 104 metry, ale nie on musiał ponad 108 metrów uzyskał – dodał z uśmiechem na twarzy wicemistrz Polski. – A tak już na poważnie, to jestem zadowolony z tego konkursu i z pracy, którą tutaj wykonałem – podsumował Żyła.
Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Hula z klubu KS Eve-nement Zakopane, który skoczył 105,5 oraz 102 metry.
– Ja wierzyłem w to, że jestem w stanie powalczyć tutaj dziś o dobry wynik. Podczas wczorajszego treningu na początku miałem problemy, aby tutaj się wskakać i cały czas spóźniałem skoki, ale w konkursie było już fajnie – ocenił trzeci zawodnik konkursu. – To były dobre skoki. Cieszę się, że ten dzień tak pięknie się dla mnie skończył. Jestem zadowolony z tego, że wywalczyłem brązowy medal – podsumował Hula.
W środę odbył się konkurs drużynowy mężczyzn. Tutaj znów TSS Wisła wywalczył srebro. Oto pełny skład podium:
- TS Wisła Zakopane: Dawid Kubacki – Adam Niżnik – Klemens Murańka – Łukasz Łukaszczyk
- Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe: Piotr Żyła – Paweł Wąsek – Aleksander Zniszczoł – Tomasz Pilch
- AZS Zakopane: Maciej Kot – Andrzej Stękała – Marcin Wróbel – Tymoteusz Amilkiewicz