Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka odpadły z Pucharu Polski, przegrywając niespodziewanie z pierwszoligową Stalą Mielec.
Bielszczanki były zdecydowanymi faworytkami meczu w 1/8 Tauron Pucharze Polski, więc wynik należy uznać za duże rozczarowanie. Pierwszy set nie wskazywał, że może dojść do sensacji – bielszczanki wygrały go bardzo pewnie.
W drugim też wydawało się, że mają grę pod kontrolą. Pod koniec wydarzyło się jednak coś zupełnie niewytłumaczalnego: zawodniczki BKS Bostik prowadziły 24:20, żeby przegrać 24:26!
I chyba to był przełomowy moment meczu. Bielszczanki zupełnie się pogubiły, trener Piekarczyk dokonywał kolejnych zmian, ale bez efektu. Mielczanki pewnie wygrały trzecią partię, a czwartą rozpoczęły od prowadzenia 9:0, co trzeba uznać za kompromitację faworytek. Bielszczanki potrafiły się podnieść, doprowadziły do stanu 20:21, ale to było wszystko, na co było je stać. Końcówka należała do gospodyń i sensacja stała się faktem.
Siatkarkom BKS-u pozostaje więc rywalizacja w lidze – w najbliższą sobotę w hali pod Dębowcem podejmą Grot Budowlane Łódź. Początek meczu o 19.00.
ITA TOOLS Stal Mielec – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:1 (17:25, 26:24, 25:20, 25:20)
BKS BOSTIK: Pierzchała, Nowicka, Ceasar, Damaske, Sobiczewska, Majkowska, Mazur (libero) oraz Nowak (libero), Borowczak, Janiuk, Chmielewska, Abramajtys.
A mnie nie dziwi że przegrały. Skład BKS Bostik to odpowiedni na I ligę a nie na Tauron ligę.