Pojedyncze przypadki wirusa HIV w rejonie Bielska-Białej. Hejt w stosunku do uchodźców nie ma sensu

W ostatnich latach liczbę wykrywanych rocznie przypadków wirusa HIV w Bielsku-Białej i powiecie bielskim można policzyć na palcach jednej ręki. Choć można spodziewać się, że będzie ich przybywać, to żadnych powodów do paniki nie ma. A tym bardziej powodów do hejtu pod adresem ukraińskiej społeczności, bowiem i po takie środki sięgają ci, którzy próbują zohydzić udzielaną jej pomoc w czasach wojny.

Z danych bielskiego sanepidu wynika, że w 2020 roku mieliśmy na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego pięć przypadków wirusa HIV, a w 2021 roku – ani jednego. Ciągle czekamy na obraz tegorocznej sytuacji. W każdym razie, w ostatnich latach miejscowy sanepid nie stwierdził, by doszło do nagłego zwiększenia problemu. Z drugiej strony, system zliczania takich przypadków nie jest dokładny, bo dane osób zakażonych są szczególnie chronione.

Problem wirusa HIV obserwuje się od lat na Ukrainie. Z tego też powodu niektórzy wykorzystują ten fakt, by stawiać szukających schronienia w Polsce uchodźców w złym świetle i wieszczyć rosnące zagrożenie.

Skoro na Ukrainie wirus się rozprzestrzeniał, a do Polski przyjechały miliony jej obywateli, nielogicznie byłoby sądzić, że nie przełoży się to na zwiększenie liczby zakażeń HIV i u nas. Jednak, jak uspokajał w rozmowie z Polską Agencją Prasową prof. Miłosz Parczewski, prezes Polskiego Towarzystwa Naukowego AIDS, około 90 procent Ukraińców, którzy żyją z wirusem HIV i przyjechali do Polski ze statusem uchodźcy, ma niewykrywalny jego poziom w surowicy i nie zakaża. Profesor podkreśla, że oznacza to, iż te osoby były dobrze leczone w swojej ojczyźnie, a w Polsce udało się im zapewnić odpowiednią opiekę i kontynuować leczenie. Szacuje, że od początku wojny liczba osób wymagających diagnostyki i leczenia w zakresie przeciwdziałania HIV wzrosła o około 15 proc.

HIV to ludzki wirus upośledzenia (niedoboru) odporności. Powoli uszkadza system odpornościowy człowieka, który odpowiada za naszą podatność na infekcję. Zakażenie może przez wiele lat przebiegać bezobjawowo, co bardzo utrudnia diagnozę. Przez nawet 8-10 lat wirus HIV może nie dawać żadnych symptomów, jednak w tym czasie wirus HIV cały czas się namnaża i niszczy odporność zakażonej osoby. Może wywołać zespół nabytego upośledzenia odporności – AIDS. Zalicza się do niego różne infekcje i typy nowotworów. AIDS występuje po wielu latach trwania infekcji HIV u osób, które o swoim zakażeniu nie wiedzą. Osoby, które wiedzą o swoim zakażeniu objęte są nowoczesną terapią antyretrowirusową, która zapobiega wystąpieniu AIDS.

Główne powody zakażenia wedle specjalistów to brak wiedzy na temat możliwych dróg zakażenia oraz ignorowanie ryzyka. Główne drogi zakażenia to kontakty seksualne i poprzez zakażoną krew. Trzeba też pamiętać o zakażeniach wertykalnych – matka zakażona HIV może zakazić swoje dziecko w czasie ciąży, porodu lub podczas karmienia piersią. Innych dróg przenoszenia wirusa nie stwierdzono mimo prawie trzech dekad badań.