Wczesnym porankiem na DK1 w Czechowicach-Dziedzicach doszło do zderzenia ciągnika siodłowego z naczepą z samochodem osobowym. Wskutek zdarzenia oba pojazdy przejechały szczepione ponad 100 metrów, po czym samochód osobowy uderzył w bariery. Na miejsce wysłano wszystkie służby.
Do zdarzenia doszło niedaleko skrzyżowania z ul. Cienistą, pas ruchu w kierunku Pszczyny. Kierujący ciągnikiem siodłowym marki DAF z naczepą, zmieniając pas ruchu, doprowadziło do zderzenia z kierującą samochodem osobowym marki citroen.
– Zostaliśmy wysłani do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów na DK1. Po dojeździe na miejsce nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów i neutralizacji wycieków płynów eksploatacyjnych – powiedział nam mł. asp. Damian Czernik z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach.
Zespół ratownictwa medycznego przebadał kobietę, która kierowała osobówką, nie było konieczności hospitalizacji. Patrol ruchu drogowego sporządził dokumentację, kierujący pojazdami byli trzeźwi. Kierującego ciężarówką ukarano mandatem karnym.
Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach, jeden z OSP Lipowiec, zespół ratownictwa medycznego i policja. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.
Niektórzy kierowcy ciężarówek wyprawiają takie pokazówki na drogach zwłaszcza na zakrętach że głowa boli . To są ludzie z brakiem przewidywalności i wydaje im się że jadą sportowymi autami .,Mandat za taki wypadek to za mało , powinien być od razu zatrzymany do rozprawy i przebadany czy nie był pod wpływem narkotyków .