Marcin Pasionek pożegnał się z piątoligowcami białczańskiego Tempa. Nowym szkoleniowcem Górali został Marcin Sadko.
Pod dowództwem Marcina Pasionki piłkarze Tempa w rundzie wiosennej nie przegrali żadnego meczu (2 zwycięstwa, 3 remisy), co jednak nie uchroniło szkoleniowca przed utratą pracy. – Remisami awansu nie wywalczymy – można było usłyszeć w ostatnich tygodniach w Białce. W sobotnim meczu drużynę Tempa prowadził Marcin Sadko, który przed dwoma tygodniami (8 kwietnia) rozstał się z drużyną Pcimianki Pcim po porażce… z zespołem Tempa.
Debiut nowego szkoleniowca wypadł okazale, co jednak nie było zbyt trudne, bowiem sobotnimi rywalami Górali był zamykający tabelę zespół krakowskiej Clepardii. Prowadzenie z rzutu karnego (goście słusznie protestowali, że faula nie było) uzyskał Krzysztof Piekarczyk. Jeszcze przed przerwą Norbert Jaszczak po minięciu trzech rywali efektownym strzałem posłał piłkę do siatki, a w doliczonym czasie gry gole zdobyli Adam Palarczyk i Dawid Kamiński.
Tempo Białka – Clepardii Kraków 4:0 (2:0)