W poważne tarapaty wpakował się 20-letni mieszkaniec Kęt. Mając już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, został przyłapany na łamaniu ograniczeń prędkości.
7 czerwca o 18.50 policjanci z oświęcimskiej drogówki sprawdzali ruch drogowy na ulicy Mickiewicza w Kętach. W pewnym momencie „namierzyli” fiata, który w obszarze zabudowanym jechał o 22 km/h za szybko.
– 20-letni kierowca został zatrzymany do kontroli. Wtedy okazało się, że młody mężczyzna popełnił nie tylko wykroczenie drogowe, ale dopuścił się także przestępstwa. Wsiadając za kierownicę złamał orzeczony w 2022 roku przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za popełnione przestępstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
No i ciągle ten sam problem… Polskie prawo jest tak skonstruowane, że Ci co mają zakaz i tak zawsze jeżdżą!