Do 8 października w dolnej sali Galerii Bielskiej BWA oglądać można ekspozycję „Rzeczy, które się wycofują” Patrycji Orzechowskiej. Wernisaż wystawy odbył się w piątkowe popołudnie, 1 września, w ramach Dni Bielska-Białej.
Wystawa prezentuje zrealizowane w ostatnich czterech latach rzeźby, obiekty i instalacje, będące wynikiem fascynacji artystki światem materialnym oraz życiem rzeczy, a także czerpania z doświadczeń teatru przedmiotu.
– Jest to wystawa o drugim życiu rzeczy. O przedmiotach i fragmentach przedmiotów, które zbieram i którym daję drugie, alternatywne życie. Interesują mnie przedmioty wyparte, które zostały już zużyte – mówi Patrycja Orzechowska.
– Geneza tego cyklu związana jest z punktem w czasie, kiedy pojawiła się epoka polikryzysu, a więc przede wszystkim kryzysu związanego z wybuchem pandemii Covid-19, kryzysu społeczno-ekonomicznego, ale przede wszystkim kryzysu klimatycznego. Ten ostatni wywarł ogromny wpływ na powstanie prac artystki – komentuje kuratorka wystawy Anna Mituś. – Wystawa prac Patrycji Orzechowskiej jest zbiorem zagadkowych przedmiotów, zawierających tymczasowe sojusze. Zanurzając się w jej sensorium, łatwo da się rozpoznać niektóre jej części: hak, rdza, miękkie, twarde, ziemia, glina, szpikulec, gwóźdź, klatka, fałda, naczynie, różnica: pełne/puste. Rozpoznawanie opiera się na różnicy. Od tego zaczynamy. Używając wzroku, niektóre układy kresek rozpoznajemy jako rysy ludzkiej twarzy (to ewolucyjne przystosowanie), dwa wydłużone trójkąty to nożyce.
Patrycja Orzechowska to urodzona w Bydgoszczy artystka wizualna i autorka książek artystycznych. Zajmuje się fotografią, kolażem, ceramiką, instalacją, zbieractwem, grafiką użytkową i ready mades.
Fot. Magdalena Nycz