W nocy z soboty na niedzielę z WCPR wpłynęło zgłoszenie pożaru na ogródkach działkowych przy ul. Gościnnej w Bielsku-Białej. Ogień zauważył taksówkarz. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej i policję.
Zgłoszenie pożaru wpłynęło z WCPR o godz. 2.22. Aby dojechać w pobliże płonącej altany, strażacy z OSP musieli wyciąć dużą różę, która rozrosła się na pół alei (aby wyjechać z ogródków działkowych, przycięto kilka innych drzewek – red.)
– Po dojeździe na miejsce okazało się, że altana jest już mocno spalona, a ściany zawalone. Nasze działania polegały na podaniu jednego prądu gaśniczego i ugaszeniu pożaru – powiedział nam asp. sztab. Paweł Krzempek z JRG1 w Bielsku-Białej. Dodatkowym utrudnieniem w trakcie akcji była uszkodzona linia energetyczna pod napięciem.
W trakcie działań ratowniczych nie było wiadomo, czy w altanie ktoś był. Po ugaszeniu pożaru pogorzelisko przeszukano, na szczęście nie znaleziono osób poszkodowanych. Wskutek pożaru doszczętnie spłonęła altana o wymiarach około 5×4 m wraz z wyposażeniem. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Kamienica, policja i pogotowie energetyczne. Przyczynę pożaru ustala policja.