Dzielnicowi z powiatu suskiego zatrzymali w Budzowie 30-latka, który jest podejrzany o kradzież plecaka z portfelem, dokumentami, telefonem komórkowym oraz pieniędzmi w kwocie 350 złotych, za które zrobił zakupy w pobliskim sklepie. Z łupu nie cieszył się długo. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej otrzymali zgłoszenie o kradzieży plecaka wraz z pieniędzmi, dokumentami i telefonem komórkowym. Pokrzywdzony zauważył brak plecaka w momencie kiedy pojechał do sklepu na zakupy. Przypomniał sobie, że zostawił go na ławce kiedy rozmawiał ze znajomym, lecz kiedy wrócił w to samo miejsce, plecaka już nie było.
Z ustaleń policjantów wynikało, że plecak przywłaszczył sobie 30-letni mieszkaniec powiatu suskiego. Sprawca zabrał pieniądze, za które zrobił zakupy, a resztę rzeczy wyrzucił. Pokrzywdzony wycenił wartość skradzionych rzeczy na łączna kwotę 1120 złotych. Policjanci zatrzymali 30-latka, natomiast wszystkie skradzione rzeczy, poza pieniędzmi, które zostały wydane, wróciły do pokrzywdzonego. Podejrzany jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.