Wydarzenia Bielsko-Biała

Koniec z obrzydzaniem stosunków polsko-niemieckich. Nowe otwarcie w Bielsku-Białej

Leszek Szuster (na zdjęciu pierwszy z lewej podczas rejestracji) odebrał nagrodę Dialog 2024. Fot. Urząd Miejski w Bielsku-Białej

To wydarzenie odbyło się w szczególnym momencie, gdy u sterów naszego państwa nie ma już ludzi, którzy starają się zohydzić sens utrzymywania dobrych stosunków polsko-niemieckich. Pod wieloma względami to nowe otwarcie będzie teraz kojarzone pozytywnie z Bielskiem-Białą, bowiem właśnie tu odbył się doskonale zorganizowany jubileuszowy Kongres Towarzystw Polsko-Niemieckich i Niemiecko-Polskich.

Łączenie idei

25. edycja przedsięwzięcia pod hasłem „Polska i Niemcy w dialogu: łączymy idee, budujemy przyszłość” odbyła się w dniach od 11 do 13 października. – Wszystkie dotychczasowe kongresy odbywały się pod hasłem „Polacy i Niemcy wspólnie w Europie”. Teraz postanowiliśmy pójść krok do przodu i bardziej uszczegółowić to hasło. Będziemy je wcielać w życie. Cieszę się, że w Bielsku-Białej jest tak dużo zaangażowanej młodzieży- stwierdził były prezydent Bielska-Białej Zbigniew Leraczyk, który w kongresie uczestniczył jako prezes Zarządu Towarzystwa Polsko-Niemieckiego w Bielsku-Białej.

Najważniejszym wydarzeniem odbywającego się w Hotelu Szyndzielnia kongresu było walne zgromadzenie Krajowego Związku Towarzystw Polsko-Niemieckich oraz Federalnego Związku Towarzystw Niemiecko-Polskich. Jak podkreślali dr Aleksandra Burdziej, prezes Zarządu Krajowego Związku Towarzystw Polsko-Niemieckich oraz jej zastępca Adam Jarosz, kongres jest największym forum dialogu polsko-niemieckiego na poziomie społeczeństwa obywatelskiego, którego celem jest budowanie i umacnianie partnerstwa między dwoma krajami. Spotkanie to zgromadziło przedstawicieli polityki, biznesu, nauki, kultury oraz społeczeństwa obywatelskiego. – Kongres ma za zadanie zgromadzić wszystkich zainteresowanych otwartym, transparentnym i prowadzonym w przyjaznej atmosferze dialogiem polsko-niemieckim i w założeniu ma stanowić silny głos społeczeństwa obywatelskiego obu krajów. Wydarzenie oferuje przy tym unikalną okazję do otwartej wymiany myśli między ekspertami z najważniejszych polskich i niemieckich think tanków i ośrodków badawczych, polskimi i niemieckimi przedstawicielami politycznymi i społeczeństwem obywatelskim oraz do wspólnego namysłu nad konkretnymi rozwiązaniami dla współczesnych wyzwań – wskazuje prezes.

Tegoroczny program z udziałem aż 220 delegatów objął szereg ważnych tematów, takich jak rola Polski i Niemiec w Unii Europejskiej, kwestie bezpieczeństwa, współpraca gospodarcza oraz takie zagadnienia, jak wyzwania klimatyczne, rola młodzieży w relacjach bilateralnych, Dom Polsko-Niemiecki w Berlinie oraz sytuacja Polaków w Niemczech i Niemców w Polsce.

Wrócić do normalności

Kongresowe wydarzenia poprzedziła konferencja prasowa w bielskim ratuszu. – Jesteśmy świadkami tego, jak historia zatoczyła koło – pierwszy taki kongres odbył się w naszym mieście, a teraz zawitał do nas jubileuszowy, 25. kongres. Chciałbym szczególnie podziękować mojemu wybitnemu poprzednikowi na funkcji prezydenta – Zbigniewowi Leraczykowi, który zapoczątkował tę współpracę i przez wszystkie lata ją kontynuował – mówił prezydent Jarosław Klimaszewski.

Gospodarz Bielska-Białej wyraził nadzieję, że kongres będzie doskonały miejscem do wymiany poglądów i kształtowania relacji na wszystkich poziomach – oficjalnych, organizacji pozarządowych, biznesowych czy osobistych – oraz radość, że akces do udziału w wydarzeniu zgłosiło tyle młodych osób. – Jest niezwykle ważne, aby osoby mocno zaangażowane we współpracę polsko-niemiecką znalazły takie forum, gdzie będą mogły swobodnie i transparentnie rozmawiać nawet o trudnych dla naszych narodów sprawach. Życzę miłych obrad i dużo pozytywnych wrażeń z pobytu w Bielsku-Białej – zakończył prezydent.

Rola Bielska-Białej w organizacji kongresu ma jeszcze szersze znaczenie. Można bowiem zauważyć swoistą odwilż po wieloletnich rządach poprzedniej ekipy, kiedy to jakąkolwiek współpracę z Niemcami traktowano jako zdradę, a jad sączył się z propagandowej telewizji publicznej. – Byłoby nieszczerym stwierdzenie, że stosunki polsko-niemieckie poprawiły się w okresie poprzednich rządów w Polsce. Naprawdę było wiele rozczarowania wśród wielu członków naszych towarzystw, które działają od wielu lat. Tymi wszystkimi uwagami, które padały, są rozczarowani, a w zasadzie urażeni. Wiadomo, jak działa polityka, ale to pozapolityczne interesy są ważne. Politykę trzeba zostawić z boku. Było wiele osób z towarzystw, które mówiły, że teraz nie jedziemy do Polski. Ja powiedziałem: „Nie, właśnie teraz musimy pojechać do Polski, że musimy spotkać się i porozmawiać z ludźmi” – mówił nam tuż po konferencji Peter A. Kokocinski, wiceprezes Zarządu Federalnego Związku Towarzystw Niemiecko-Polskich. Jak dodał, warto było w Polsce zweryfikować ten obraz, który roztaczał rządowy przekaz.

Zła atmosfera nie do końca przełożyła się na stosunki międzyludzkie. – Choć nawet w obrębie polskich rodzin takie dyskusje się toczyły, to – jeśli chodzi o bezpośredni kontakt między ludźmi – nie można było zauważyć, że jest się nielubianym – wskazuje wiceprezes. – Z ostatnią zmianą rządu związane są pozytywne nadzieje, w tym możliwość rozwoju kontaktu na poziomie społeczeństwa obywatelskiego. Nie ma już tych wszystkich uprzedzeń, gdy np. polski burmistrz czy prezydent miasta przyjmuje niemieckich gości. Nie ma takiego myślenia, czy to się spodoba rządowi, czy nie – puentuje Peter A. Kokocinski.

Gościnne Bielsko-Biała

Szczególną nagrodę – Dialog 2024 – w Bielsku-Białej otrzymał Leszek Szuster, były dyrektor Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu.

Z Bielska-Białej delegaci wyjechali z samymi pozytywnymi wrażeniami. Poza bogatym programem merytorycznym z udziałem ekspertów z dziedziny stosunków polsko-niemieckich, uczestnicy mogli podjąć indywidualny dialog podczas wydarzeń, stanowiących dodatkowe atrakcje. – Kongresowi towarzyszył wernisaż wystawy pt. „Niemieckie akcenty w polskim plakacie współczesnym”, do której gości wprowadzili dr Ewa Fiuk i Cezary Kozak. Bielskim, ale i międzynarodowym akcentem był wykład Teresy Dudek-Bujarek pt. „Julian Fałat a kulturalne i historyczne bogactwo regionu i miasta Bielska-Białej”. Owacjami na stojąco goście nagrodzili koncert młodych utalentowanych pianistów – rodzeństwa Hanny i Jakuba Derejów, wywodzących się z Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej – relacjonuje Ewa Kozak, koordynator kongresu z ramienia Urzędu Miejskiego, bowiem miasto było partnerem wydarzenia.

– Niemalże wszyscy goście kongresu skorzystali z oprowadzania po mieście z przewodnikami, w języku polskim i niemieckim. Zachwyciła ich niezwykle interesująca opowieść o jego bogatej historii. Czując pozytywny niedosyt wrażeń, deklarowali prywatne już powroty do Bielska-Białej. Doskonałą okazją do rozmów i integracji środowisk polsko-niemieckich był sobotni uroczysty bal, który trwał do wczesnych godzin rannych. Mimo niesprzyjającej niedzielnej pogody, blisko 100 uczestników kongresu ochoczo skorzystało z przygotowanej przez organizatorów wycieczki na Szyndzielnię – przybliża Ewa Kozak.

– Doceniono też zaangażowanie bielskiej młodzieży i pedagogów, którzy w ramach wolontariatu aktywnie uczestniczyli w organizacji i panelach dyskusyjnych kongresu. Wszyscy goście jednogłośnie ocenili, że zarówno program merytoryczny, jak i organizacja wydarzenia były na najwyższym poziomie. Podkreślali, że Bielsko-Biała postawiło bardzo wysoko poprzeczkę i kolejne kongresy będą musiały sprostać oczekiwaniom ich przyszłych uczestników – cieszy się z efektów przedstawicielka miasta.

google_news