Rada Miejska Skoczowa postanowiła o ustanowieniu w Międzyświeciu strefy wolnej od dymu tytoniowego. To pierwszy taki obszar w naszym powiecie.
Strefa wolna od dymu tytoniowego, pary z papierosów elektronicznych i substancji uwalnianych za pomocą nowatorskiego wyrobu tytoniowego zacznie obowiązywać jesienią w Międzyświeciu na ul. Malinowej (od nr 1 do nr 34), na ul. Głębokiej (od skrzyżowania z ul. Malinową do działki 204/01), na ul. Jagodowej (od skrzyżowania z ul. Głęboką do koryta rzeki Bładnicy), na ul. Paproci (w całości) oraz na ul. Promykowej (od skrzyżowania z ul. Paproci do skrzyżowania z drogą wojewódzką 944). Projekt uchwały pojawił się w skoczowskim ratuszu z inicjatywy dyrekcji Zespołu Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Międzyświeciu.
– Po prostu młodzi ludzie nagminnie palą papierosy w pobliżu szkoły. Na przerwach między lekcjami tworzą się wręcz zbiegowiska, a zdarza się, że palacze nie chcą ustępować miejsca nadjeżdżającym samochodom. Niestety zimno nie rozwiązuje tego problemu, ponieważ uczniowie palą papierosy także zimą – tłumaczy sołtys Międzyświecia Stanisław Omorczyk.
– Dla sąsiadów szkoły to faktycznie uciążliwe. Problem są również że pety i inne odpadki po papierosach – dodaje międzyświecki radny Rafał Ludka.
Nic więc dziwnego, że gmina przeprowadziła konsultacje społeczne, a problem stanął również na wrześniowym zebraniu wiejskim. – Był szeroko dyskutowany i ostatecznie mieszkańcy jednogłośnie zdecydowali, że chcą tej strefy. Zasugerowali nawet, by ją zwiększyć, bo pierwotnie gmina planowała mniejszą – mówi Rafał Ludka.
Za byli również skoczowscy radni, w efekcie strefa wolna od dymu tytoniowego będzie tworzyła „pajączek” wokół Zespołu Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Międzyświeciu. Już wkrótce każdy, kto w tej okolicy „puści dymka”, narazi się na konsekwencje. – Straż Miejska będzie mogła wlepić mandat karny, choć pewnie strażnicy strażnicy nie od razu będą stosowali tak surowe karym. Sądzę, ze początkowo będą raczej działali prewencyjnie i informacyjnie – mówi Rafał Ludka.
