Pod tym nieco tajemniczym sformułowaniem kryje się temat związany z dokończeniem budowy ulicy Krasińskiego w Oświęcimiu.
Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Oświęcim, przypomina, że pierwszym odcinkiem ul. Krasińskiego do wysokości skrzyżowania z ul. Szpitalną już można jeździć. Natomiast ostatni fragment do wylotu ul. Dąbrowskiego będzie gotowy w drugiej połowie 2025 roku.
– Już teraz postęp prac na inwestycji jest widoczny. Droga ma podbudowę i warstwę wiążącą aż do przepustu na potoku Klucznikowskim. W tych dniach budowlańcy położą dwie warstwy asfaltu na ostatnim odcinku aż do ul. Szpitalnej. Budowane są też chodniki wraz ze ścieżką rowerową. Pojawi się tam oświetlenie uliczne, będzie też zatoka autobusowa – tłumaczy Katarzyna Kwiecień.
Ulica Krasińskiego to droga alternatywną do ul. Dąbrowskiego. Ułatwia to dojazd ze Starego Miasta na osiedle Chemików. Droga ma ponad 1,3 km i biegnie nowym śladem przecinając ulice: Chopina, Wysokie Brzegi i Szpitalną. W rejonie hotelu Galicja połączy się z ulicą Dąbrowskiego.
Jak przyznaje prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut budowa ul. Krasińskiego to połączenie ul. Dąbrowskiego ze Starym Miastem i stanowi jej udrożnienie komunikacyjne.
– W ten sposób realizujemy rozwój północnej części miasta. Nasze założenie było słuszne. Już pojawili się pierwsi przedsiębiorcy, którzy są zainteresowani lokowaniem tu swoich mieszkaniowych inwestycji. Liczymy, że dobrze wykorzystają potencjał tego miejsca i pojawi się tu niedługo nowoczesne budownictwo mieszkaniowe – zaznacza prezydent Janusz Chwierut dodając, że inwestycja związana z budową ul. Krasińskiego kosztuje ponad 12 mln zł, z czego blisko 7 mln zł to dotacja.