Wydarzenia Oświęcim

Napadli na sklep. Obsłudze grozili wymachując pistoletami

Zdjęcia: KPP Oświęcim

Zamaskowani bandyci napadli na sklep. Ukradli gotówkę, telefon i paczkę papierosów. Obsługę zastraszyli, mierząc do niej z pistoletów. Już są w areszcie.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 2 grudnia, w Jawiszowicach. – Zamaskowani sprawcy wtargnęli do sklepu tuż przed 20.00. Jeden z nich trzymał w ręce przedmiot przypominający pistolet, którym groził ekspedientce. Następnie z kasy sklepu skradł kilka tysięcy złotych oraz telefon komórkowy. Drugi sprawca również trzymał przedmiot przypominający pistolet, a ze sklepu skradł paczkę papierosów. Po tym obaj zbiegli – relacjonuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

W ciągu kilku godzin policjanci natrafili na ślady wskazujące, że z przestępstwem związek mają dwaj mieszkańcy Brzeszcz: 46-latek oraz 43-latek, który był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Bochni, bo do odbycia ma karę czterech miesięcy więzienia.

– Pierwszy z nich został zatrzymany we wtorek rano na terenie jednej ze śląskich firm, gdzie pracował. Podczas przeszukania szafki 46-latka policjanci zabezpieczyli odzież, w której dokonał rozboju. Następnie funkcjonariusze przeszukali jego miejsce zamieszkania, gdzie zabezpieczyli dwa pistolety na plastikowe kulki. Jednym z nich zatrzymany posłużył się podczas rozboju. W czwartek rano na terenie Brzeszcz zatrzymany został 43-latek. Obaj trafili do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy – informuje rzecznik.

Współpracując z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, odnaleziono również telefon będący własnością poszkodowanej ekspedientki, który sprawcy porzucili niedaleko miejsca zdarzenia.

Obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. Prokurator przedstawił im zarzut dokonania rozboju. Ponadto do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu skierował wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego.

Następnie zatrzymani trafili przed oblicze sędziego, który przychylił się do prokuratorskiego wniosku, wydając postanowienie o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.

Za rozbój grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

google_news