W środowy wieczór siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała rozegrały piąty mecz w ramach Ligi Mistrzyń. Tym razem podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka rywalizowały na wyjeździe z Allianz MTV Stuttgart.
Pierwszy set przez długi czas był wyrównany, ale w jego końcówce skuteczniejsze okazały się Niemki. Gospodynie wygrały otwierającą partię 25:19, ale to niepowodzenie nie zraziło bielszczanek, które w drugiej odrobiły stratę, doprowadzając do remisu 1:1. Można powiedzieć, że nasz zespół zrewanżował się rywalkom, wygrywając również 25:19.
Od początku trzeciego seta na boisku toczyła się zażarta walka punkt za punkt. Przez dłuższy czas żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć przeciwniczkom na więcej niż dwa oczka. Niestety z tej próby nerwów zwycięsko wyszły siatkarki ze Stuttgartu, które po mocnej końcówce wygrały partię, a jakże 25:19. Czwarta rozgrywka była więc dla naszej drużyny przysłowiowym “być albo nie być”, bowiem porażka za trzy punkty mocno komplikowała sytuację BKS-u w grupie E Ligi Mistrzyń. Po wyrównanym początku seta mistrzynie Niemiec wyszły na prowadzenie 12:8 i od tego momentu kontrolowały sytuację na boisku. Ostatecznie miejscowe wygrały 25:20, a cały mecz 3:1.
Po tej porażce sytuacja bielszczanek w grupie E Ligi Mistrzyń jest nieciekawa. By awansować do fazy play-off zawodniczki BKS-u muszą w ostatniej kolejce ugrać punkty z włoskim Savino Del Bene Scandicci na wyjeździe, co patrząc na dotychczasowe wyniki liderek tabeli będzie niezwykle trudne. Do tego muszą jeszcze liczyć na stratę punktów przez Niemki w starciu z rumuńskim Voluntari.
Allianz MTV Stuttgart – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:1 (25:19, 19:25, 25:19, 25:20)
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała: Joanna Pacak, Martyna Borowczak, Wiktoria Szewczyk, Kertu Laak, Julita Piasecka, Marta Orzyłowska, Kinga Drabek (libero) oraz Julia Nowicka, Magdalena Janiuk, Giulia Angelina, Nikola Abramajtys, Zofia Brzoza i Zuzanna Suska (libero).
MVP: Charlotte Krenicky.
