Bielsko-Biała Sport

W Mielcu bez punktów

1 marca siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała stoczyły kolejny bój o ligowe punkty. Tym razem mierzyły się na wyjeździe z ITA Tools Stalą Mielec.

Pierwszego seta niespodziewanie lepiej zaczęły mielczanki, które wyszły na prowadzenie 4:0, a następnie utrzymały je do wyniku 9:5. Później jednak podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka odzyskały wigor i doprowadziły do remisu 11:11. Niestety w dalszej części partii to gospodynie grały skuteczniej i wygrały ją 25:18.

Druga rozgrywka rozpoczęła się zgoła odmiennie niż pierwsza, bo to bielszczanki, grając dobrze blokiem, objęły prowadzenie 6:1. Ta zaliczka jednak szybko stopniała, dzięki dobremu serwisowi miejscowych, ale przede wszystkim kiepskiemu odbiorowi BKS-u. Efekt? Po chwili było już 6:6 i gra zaczęła się praktycznie od nowa. Co gorsza, kolejne błędy naszej drużyny sprawiły, że Stal prowadziła 11:7, ale tym razem to zawodniczki bielskiego zespołu potrafiły odrobić straty. Najpierw wyrównały na 13:13, by później uciec rywalkom na kilka oczek. Niestety set, który toczył się falami, w końcówce przybrał niekorzystny dla naszych siatkarek obrót. Przeciwniczki zniwelowały deficyt punktowy, a następnie “odjechały” BKS-owi, zwyciężając partię 25:19. Do tego urazu doznała dobrze spisująca się w ostatnich meczach Magdalena Janiuk.

Po przerwie na zmianę stron boiska, kibice mogli poczuć małe déjà vu, bowiem podobnie jak 12 lutego pod Dębowcem, po dwóch przegranych setach z mielczankami, podopieczne Bartłomieja Piekarczyka w trzecim zaczęły grać znacznie lepiej. Kibice ledwo się obejrzeli a BKS prowadził 18:9, mając wygraną w partii praktycznie w kieszeni. Przewagi nasz zespół już nie roztrwonił i zapisał seta na swoją korzyść w stosunku 25:16.

Napędzone powrotem do meczu bielszczanki od początku czwartego seta narzuciły przeciwniczkom swoje warunki gry. Szybko objęły prowadzenie 12:6 i wydawało się, że będą kontrolować przebieg partii w jej dalszych fragmentach. Tymczasem mielczanki skończyły pięć piłek z rzędu, niwelując stratę do zaledwie jednego punktu. Przy stanie 12:11 szkoleniowiec BKS-u wziął czas, co wpłynęło pozytywnie na nasz zespół tylko na chwilę. Prowadzenie 15:12 szybko zamieniło się w remis 15:15, więc decydująca faza partii znów była emocjonująca. Niestety w niej lepiej poradziły sobie gospodynie, wygrywając 25:20, a cały mecz 3:1.

ITA Tools Stal Mielec – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:1 (25:18, 25:19, 16:25, 25:20)

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała: Julia Nowicka, , Martyna Borowczak, Magdalena Janiuk, Kertu Laak, Nikola Abramajtys, Julita Piasecka, Kinga Drabek (libero) oraz Joanna Pacak, Wiktoria Szewczyk, Giulia Angelina, Marta Orzyłowska, Zofia Brzoza, Marharyta Geiko i Zuzanna Suska (libero).

MVP: Gabriela Ponikowska

google_news