W czasie Dni Bielska-Białej, staraniem Bielskiego Centrum Kultury, na rynku funkcjonowała kolorowa, zachwycająca strefa relaksu. To m.in. za sprawą kompozycji kwiatowych, które tymczasowo pojawiły się na płycie placu. W tym czasie starówkę odwiedzały tłumy mieszkańców, którzy byli pod ogromnym wrażeniem. Dlatego jeden z radnych postuluje, aby podobne ozdoby pojawiły się tam na stałe.
Z okazji Dni Bielska-Białej na płycie bielskiego rynku mieszkańcy oraz turyści mogli podziwiać przepiękną kompozycję kwiatową, która stanowiła wyjątkową ozdobę centrum naszego miasta. Trzeba przyznać, że dekoracja ta spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem i budziła zachwyt wielu osób. Niestety, efekt ten był tylko tymczasowy. Rośliny w donicach zostały wypożyczone wyłącznie na czas obchodów, a później zniknęły. Obecnie rynek ponownie prezentuje się jako pusty, wyłożony kamieniem plac, pozbawiony zieleni. Niektórzy, w tym radny Roman Matyja, chcieliby, aby kwiaty pojawiły się na rynku na stałe.
– Chciałbym zaproponować, aby w przyszłości zmienić tę praktykę i rozważyć ustawienie na bielskim rynku kilkunastu dużych donic z roślinami ozdobnymi, które – jak wiem – są zmagazynowane przy ul. Lipnickiej. Obsadzając je kwiatami i pozostawiając na okres od wiosny do późnej jesieni, zyskalibyśmy atrakcyjną, zieloną przestrzeń w sercu miasta. Natomiast na czas uroczystości związanych z Dniami Bielska-Białej możliwe byłoby dodatkowe uzupełnienie tej aranżacji specjalną kompozycją kwiatową – pisze radny w interpelacji do władz miasta.
Roman Matyja jest zdania, że koszty takiego przedsięwzięcia nie byłyby wysokie w stosunku do osiągniętego efektu, a zarazem znacząco poprawiłoby estetykę i atrakcyjność rynku. – Zieleń w tym miejscu z pewnością przyczyniłaby się nie tylko do większej satysfakcji mieszkańców i turystów, lecz także do zwiększenia obrotów lokalnych przedsiębiorców, zwłaszcza prowadzących działalność gastronomiczną – czytamy.
Radny liczy, że jego propozycja spotka się ze zrozumieniem prezydenta miasta i już w przyszłym roku będziemy mogli cieszyć się pięknem kolorowych kwiatów na bielskim rynku przez większą część roku.
W odpowiedzi na interpelację władze miasta z uznaniem odnoszą się do troski radnego o estetykę i ukwiecenie naszego miasta. Jednakże, ich zdaniem nadmierne wypełnianie przestrzeni donicami mogłoby zaburzyć zarówno układ funkcjonalny, jak i ograniczyć możliwości organizacji imprez na rynku. – Zapewniam, że zależy nam na utrzymaniu wysokiej jakości estetyki bielskiego rynku i będziemy analizować możliwości wprowadzenia dodatkowych elementów zieleni czy ukwiecenia, przy jednoczesnym poszanowaniu jego obecnej roli jako otwartej i wielofunkcyjnej przestrzeni publicznej – czytamy.