Wydarzenia Oświęcim

Blok komunalny na ukończeniu. Nadal wzbudza kontrowersje

Dobiega końca budowa nowego bloku komunalnego przy ulicy Zielonej w Kętach. Obiekt mieści 24 mieszkania i już zdążył wzbudzić mnóstwo kontrowersji. Przede wszystkim z powodu… imigrantów.

Burmistrz Kęt Marcin Śliwa podkreśla, że prace są już na ostatnim etapie. – Aktualnie prowadzone są prace wykończeniowe wewnątrz mieszkań. Zakończenie robót przewidziane jest na styczeń przyszłego roku, więc w pierwszym kwartale 2026 roku będziemy mogli przekazać mieszkańcom klucze – mówi burmistrz. – Aktualnie rozpoczyna działanie Komisja Mieszkaniowa, która ocenia wnioski w całej gminie, nie tylko w tym obiekcie. Następuje weryfikacja, czy oczekujący kwalifikują się do mieszkań komunalnych.

Jak dodaje, lista oczekujących na mieszkania komunalne utrzymuje się od kilku lat na podobnym poziomie, obecnie obejmuje nieco ponad 20 rodzin. Władze gminy są przekonane, że termin zostanie dotrzymany. – Generalnie wszystko idzie zgodnie z planem, prace finiszują, a roboty wykończeniowe wewnątrz mieszkań, takie jak malowanie czy płytkowanie, są już w końcowej fazie – dodaje burmistrz. Decyzja o budowie nowego bloku była według burmistrza efektem prostego rachunku ekonomicznego. Łatwiej bowiem było wyłożyć gminie środki na wkład własny do budowy nowego obiektu, niż remontować ten, który już znajduje się w zasobach. – W starym budynku jest osiem mieszkań, w nowym 24. Dlatego uznaliśmy, że bardziej opłaca się postawić nowy obiekt, który przez wiele lat nie będzie wymagał tak dużych nakładów finansowych – tłumaczy burmistrz Śliwa.

Jakie będą zasady przydziału mieszkań komunalnych? – To będą mieszkania na wynajem dla osób, które mają ograniczone dochody i są w potrzebie mieszkaniowej. Czynsz nie jest symboliczny, tylko standardowy, więc mieszkanie trzeba będzie utrzymać. Nie jest to obiekt dla osób bezrobotnych – ja jestem przeciwnikiem socjalnych mieszkań. To są mieszkania komunalne, dające szansę poprawy bytu tym, którzy chcą z tej szansy skorzystać – tłumaczy Marcin Śliwa.

Wokół przeznaczenia nowego obiektu krążyło mnóstwo spekulacji. – Niestety budowa bloku została wykorzystana politycznie. Pojawiały się plotki, że mają tam trafić migranci. Stanowczo zaprzeczam – to budynek dla naszych mieszkańców i będę to powtarzał do znudzenia. Jest grupa polityczna w radzie gminy, która cały czas podsyca te emocje negatywne, więc cały czas to żyje – podkreśla Śliwa.

W Kętach rozwija się też infrastruktura sportowa. Ministerstwo Sportu i Turystyki przyznało ostatnio gminie dotację na przebudowę boiska wielofunkcyjnego przy Szkole Podstawowej nr 2 w Kętach, a środki z Małopolskiego Programu Rozwoju Bazy Sportowej umożliwią realizację inwestycji o łącznej wartości ponad 2,3 mln zł. – Obiekt będzie ogólnodostępny, nowoczesny i przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Powstanie boisko wielofunkcyjne, boisko do piłki nożnej, bieżnie, skocznie oraz pole do pchnięcia kulą i siłownia terenowa – wymienia burmistrz Śliwa. – Celem jest poprawa warunków do uprawiania sportu dla dzieci i młodzieży z naszej gminy.

Prace prowadzone są także na Orliku przy ul. Sobieskiego. – Zerwana została uszkodzona nawierzchnia, przygotowano podłoże i położono pierwsze warstwy nowej nawierzchni. W Kętach mamy tendencję do systematycznego rozwijania bazy sportowej. Widzimy, że wielu mieszkańców uprawia sport, a szkoły organizują liczne sekcje. Staramy się więc zarówno tworzyć nowe obiekty, jak i remontować istniejące. Chcielibyśmy robić jeszcze więcej, ale wszystko zależy od dostępnych środków – podsumowuje burmistrz.

google_news
Kronika Beskidzka prasa