Prowadzisz firmę, masz kilka ciężarówek albo busów i coraz częściej łapiesz się na myśli, że w pojedynkę trudno „dobić się” do lepszych stawek paliwa, ubezpieczeń czy leasingu? Transportowa Grupa Zakupowa powstała właśnie z myślą o takich przedsiębiorcach – którzy pracują ciężko, ale nie zawsze mają skalę dużych korporacji.
Transportowa Grupa Zakupowa – co to właściwie jest?
Transportowa Grupa Zakupowa (TGZ) to zrzeszenie przedsiębiorców posiadających własną flotę pojazdów – ciężarowych i dostawczych – z branży transportowej, spedycyjnej, ale też innych sektorów, które po prostu „jeżdżą zawodowo”. Wspólny mianownik jest jeden – auta generują stałe koszty, a celem jest ich możliwe największe obniżenie.
Zamiast negocjować warunki osobno, każdy na swoją rękę, firmy dołączają do grupy i korzystają z efektu skali. W praktyce oznacza to, że TGZ rozmawia z dostawcami jak duży odbiorca hurtowy – a nie jak pojedyncza firma z kilkoma pojazdami. Dzięki temu można wypracować rabaty i standardy współpracy, które zwykle zarezerwowane są dla największych flot.
Jak działa Transportowa Grupa Zakupowa w codziennym biznesie?
Najprościej wyobrazić to sobie jak „zakupy na spółkę”. TGZ zbiera potrzeby swoich członków i w ich imieniu negocjuje warunki m.in. w obszarach:
• kart paliwowych na Polskę i UE,
• ubezpieczeń OC, AC, OCP oraz ubezpieczeń floty,
• leasingu i finansowania pojazdów,
• zwrotu VAT i akcyzy z krajów UE,
• księgowości, kadr i płac, rozliczania czasu pracy kierowców, wsparcia przy Pakiecie Mobilności i zgłoszeniach IMI.
Dzięki temu przedsiębiorca nie musi rozmawiać z każdym dostawcą osobno, porównywać ofert, pilnować zmian przepisów czy warunków współpracy. Otrzymuje już wynegocjowane pakiety i konkretne oszczędności – szacowane nawet na kilkanaście tysięcy złotych rocznie na jednym pojeździe.
Co ważne, członek grupy sam decyduje, z których obszarów chce korzystać. Nie ma obowiązku „brania wszystkiego z listy”. Model jest elastyczny – można zacząć od kart paliwowych i ubezpieczeń, a dopiero później dołączyć np. księgowość czy rozliczanie kierowców.
Komu najbardziej przydaje się Transportowa Grupa Zakupowa?
Najczęściej do TGZ dołączają właściciele małych i średnich firm transportowych – kilku–kilkunastu aut, kilku zestawów, kilku busów. Dla takich podmiotów każdy grosz na kilometrze ma znaczenie, a jednocześnie trudno im przebić się do warunków zarezerwowanych dla flot liczących setki pojazdów.
Z Transportowej Grupy Zakupowej coraz częściej korzystają też firmy, dla których transport nie jest główną działalnością, ale ważnym narzędziem, w tym przedsiębiorstwa budowlane, dystrybucyjne, produkcyjne, firmy e-commerce czy lokalne hurtownie z własną flotą. Dla nich liczy się przede wszystkim stabilność kosztów, przewidywalność i to, że ktoś „z zewnątrz” czuwa nad przepisami i formalnościami.
Podsumowanie – czy warto zainteresować się TGZ?
Jeżeli masz flotę kilku czy kilkunastu pojazdów, a większość sił pochłania organizacja zleceń, kierowców i serwisu, trudno jednocześnie śledzić rynek paliw, ubezpieczeń, leasingu i prawa transportowego. Transportowa Grupa Zakupowa przejmuje na siebie właśnie tę „papierkowo-negocjacyjną” część rzeczywistości, wykorzystując efekt skali wielu firm, co niezmiernie się opłaca!





