Beskidzkie jeziora i rzeki mogą być śmiertelnie niebezpieczne nie tylko podczas wakacji. Nie brakuje amatorów spacerów, jazdy na łyżwach czy innych form aktywności na lodowej tafli.
Na co uważać, by beztroska zabawa nie zakończyła się dramatem? Na to pytanie wyczerpująco odpowiada „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 2 lutego.