Wciąż nie mogą uwierzyć w to, co ich spotkało. Nie tylko w pożar, który zniszczył niemal cały ich dobytek, ale przede wszystkim w to, co nastąpiło później.
Na pomoc ruszyli im mieszkańcy całych Sosnowic, a nawet innych miejscowości. – Ludzka dobroć nas oszołomiła. Brak mi słów, by w pełni wyrazić naszą wdzięczność – mówi Agnieszka Adamus. Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej”.