Mateusz Ligocki konsekwentnie realizuje swój plan związany ze zdobyciem paszportu olimpijskiego. Chce wystartować w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich „Pyeong Chang 2018”. Byłaby to jego czwarta olimpiada z rzędu…
Popularny Matys startuje tej zimy w zawodach Pucharu Kontynentalnego i Pucharu Świata. Wiedzie mu się różnie. Ostatnio cieszynianin w niemieckim Feldberg uplasował się w czołowej „30” zawodów w snowboardingcrossie. To oznacza spełnienie jednego z rygorystycznych wymogów w walce o olimpijską nominację. Najważniejszym jest uplasowanie się na koniec stycznia przyszłego roku w czołowej „40” rankingu olimpijskiego. Obecnie zawodnik AZS AWF Kraków jest 36.
Najważniejsze będą marcowe Mistrzostwa Świata, gdyż w ostatecznym rozrachunku mogą decydować nawet tysięczne punktów. Po drodze na mistrzostwa świata w Sierra Nevada, Matys został międzynarodowym mistrzem Bułgarii w snowboardingcrossie. Zawody miały rangę FIS i odbyły się na trasie, na której dwa tygodnie wcześniej został rozegrany pierwszy w historii Bułgarii Puchar Świata SBX. Cieszynian wyprzedził reprezentantów gospodarzy i Rumunii.