45-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego od kilku lat znęcał się nad swoją żoną. Na szczęście jej koszmar się skończył. Przynajmniej tak się zdaje.
Kilka dni temu zdesperowana kobieta zatelefonowała około 22.00 do żywieckiej komendy policji prosząc o pomoc. Twierdziła, że jej mąż wyzywa ją i groził śmiercią. Przybyły na miejsce parol zatrzymał 45-latka. Jak się okazało mężczyzna był kompletnie pijany. Alkomat pokazał ponad 2,5 promila. Wyszło także na jaw, iż mąż od kilku lat wszczynał w domu awantury, podczas których wyzywał swoją żonę, groził jej zabójstwem i wyrzucał z domu. Gdy agresor wytrzeźwiał przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Za znęcanie się nad żoną grozi mu teraz nawet 5 lat odsiadki.