Bielsko-Biała Sport Cieszyn Żywiec

Niespodzianka w Zebrzydowicach

Spójnia Zebrzydowice zdobyła cenny punkt w walce o utrzymanie się w okręgówce. “Kolejarze” niespodziewanie zremisowali z wyżej notowanym MRKS-em Czechowice-Dziedzice 1:1.

Podopieczni trenera Michała Kurzei od początku musieli się bronić przed natarciami zespołu gości. Robili to na tyle skutecznie, że potrafili utrzymać w pierwszej połowie czyste konto. Duża w tym także zasługa Piotra Morcinka, który pewnie bronił bramki gospodarzy. Oprócz dobrej gry w defensywie, miejscowi wyprowadzali groźne kontrnatarcia. W 25. minucie jeden z takich wypadów zakończył się golem. Szymon Chmiel znalazł się “sam na sam” z Wojciechem Rogalą i wykorzystał tą szansę, dając Spójni prowadzenie. Jeszcze przed przerwą “Kolejarze” mieli dwie stuprocentowe okazje, by podwyższyć wynik, jednak nie potrafili pokonać, również dobrze broniącego, golkipera MRKS-u.

Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do drużyny trenera Marcina Biskupa. Ataki na bramkę gospodarzy się nasilały, ale szczelna obrona piłkarzy z Zebrzydowic trzymała się dzielnie. Do 73. minuty, gdy popełniła błąd, w wyniku którego do siatki trafił rezerwowy Rafał Adamczyk. Wyrównujący gol był ostatnim, jakiego zobaczyli tego dnia nieliczni kibice na boisku przy ul. Wojska Polskiego. “Kolejarze” wytrzymali napór gości do końca i zainkasowali cenny punkt, który może im pomóc w uniknięciu degradacji. Niepocieszeni rywale z Czechowic musieli przełknąć stratę dwóch oczek.

google_news