Bielska prokuratura sprawdza, czy strażnicy miejscy naruszyli nietykalność cielesną radnej wojewódzkiej.
Ona sama domaga się zwolnienia dwóch strażników i dymisji komendanta, całej trójce zarzucając niedouczenie. Postępowanie strażników kojarzy jej się z milicją, ZOMO i… gestapo. Szef SM żadnych uchybień nie stwierdził. Taka awantura zrodziła się podczas zwykłej parkingowej interwencji.
Temat przybliża „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 25 maja.
Straż Bielska Wiejska Do Likwidacji !!!