O krok od tragedii było dziś po południu w Kukowie. Choć do dramatu nie doszło to strażacy przez wiele godzin ratowali mężczyznę, którego w studni przesypała ziemia.
Na razie oficjalnie nie wiadomo jak doszło do wypadku. Z naszych informacji wynika, że prawdopodobnie w trakcie kopania studni trysnęła woda, powodując obsypanie się ziemi. Znajdujący się w studni około 50-letni mężczyzna została zasypany po pas. Wezwani strażacy zdołali odkopać go do kolan, ale wówczas ziemia ponownie zaczęła się osuwać. W trudno dostępny teren, korzystając z quada, zaczęli zwozić deski, by umocnić brzegi studni.