Kilka razy bielscy strażacy musieli wyjeżdżać do usuwania plam oleju z jezdni.
W ostatnich miesiącach to istna plaga na drogach. Plamy oleju to najczęściej efekt kolizji czy wycieku z miski olejowej. Wczoraj (18 listopada) strażacy takie plamy musieli usuwać z jezdni dwukrotnie w Kozach oraz w Bystrej, Pisarzowicach i Mazańcowicach. Jak informują strażacy z OSP Mazańcowice w tym ostatnim przypadku plama oleju rozciągała się od Ligoty aż do skrzyżowania ulic Starobielskiej i Rudek. Neutralizacja tej plamy trwała około półtorej godziny.