Zdaniem niektórych mieszkańców Andrychowa szwankuje całodobowa i świąteczna opieka zdrowotna, odkąd przeniesiono ją z tego miasta do Wadowic.
O swoich przeżyciach i problemach opowiedział ojciec córki cierpiącej na stwardnienie rozsiane, która wymagała interwencji z powodu innej, nagłej choroby. Dyrekcja wadowickiego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej widzi problem inaczej niż mężczyzna. Szczegóły w Małopolskiej Kronice Beskidzkiej.