Dla strażaków z kilku jednostek z powiatu suskiego to nie było spokojne wigilijne popołudnie. Musieli interweniować w Lachowicach. Doszło w nich do pożaru całorocznego domku letniskowego.
Ogień pojawił się na poddaszu. Dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się uratować budynek, ale straty i tak są duże (wynoszą około 50 tys. zł). W wyniku pożaru zniszczeniu uległo około 20 mkw. poddasza i pokrycia dachowego. W akcji brało udział 35 strażaków z sześciu zastępów z Suchej Beskidzkiej, Lachowic, Kukowa i Stryszawy. Ustalili wstępnie, że do pożaru doszło wskutek wadliwie wykonanego przewodu kominowego.
Gdy strażacy prowadzili działania zaszła konieczność wezwania pogotowia. Prawdopodobnie wskutek stresu, źle poczuł się właściciel budynku. Został odwieziony do szpitala.