BBTS tylko w pierwszym secie był w stanie nawiązać walkę w Lubinie.
Jeżeli ktoś liczył na niespodziankę, jaką byłoby zwycięstwo podopiecznych Pawła Gradowskiego w Lubinie, to srogo się rozczarował. Nie było zwycięstwa, a równorzędna walka toczyła się tylko w pierwszym secie – było po 19, w końcówce gospodarze byli lepsi. W kolejnych dominowali już bezapelacyjnie. BBTS utkwił na ostatnim miejscu w tabeli. Nadziei nie widać.
Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:15, 25:18).
Cuprum: Kaczmarek , Pupart, Taht, Gunia, Masny, Hain, Kryś (libero) oraz Gorzkiewicz, Patucha.
BBTS: Tarasow, Siek, Łukasik, Cedzynski, Peacock, Krikun, Jaglarski (libero) oraz Maciończyk, Bucki, Janeczek, Skowroński, Piotrowski.