Bielscy funkcjonariusze CBŚP zatrzymali szajkę pseudokibiców i zabezpieczyli kilka kilogramów narkotyków, którymi ci handlowali.
Mundurowi z bielskiego Centralnego Biura Śledczego Policji wzięli pod lupę narkotykową działalność szalikowców krakowskiego klubu piłkarskiego. Przeprowadzili serię zatrzymań w rejonie Krakowa. Pierwszą brawurową akcję zorganizowali na autostradzie A4. Dopadli dwóch mężczyzn podróżujących volkswagenem. Kierowca miał przy sobie 3,5 kilograma marihuany, a w domu ukryte sterydy. Kolejne dwie osoby wpadły w centrum Krakowa. One z kolei posiadały 2 kilogramy marihuany. Z ustaleń policjantów wynika, że 5,5 kilograma narkotyków było przedmiotem transakcji dokonanej chwilę wcześniej. O ich sprzedaż podejrzany jest 37-letni Tomasz T., który tego samego dnia również został zatrzymany. Dodatkowo u niego w domu policjanci znaleźli kokainę. Zabezpieczono łącznie niemal 5,5 kilograma marihuany oraz kokainę, sterydy i pieniądze w różnej walucie.
W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej trzech mężczyzn usłyszało zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Sąd Rejonowy w Krakowie wszystkich aresztował na trzy miesiące.
W CBŚP zapowiadają, że śledztwa mają charakter rozwojowy, więc można spodziewać się kolejnych zatrzymań.