– Soczewki progresywne powodują, że wzrok znacznie mniej się wysila, bo nie musi niepotrzebnie pracować – mówi Izabela Żmidzińska-Górny, znana bielska optyczka.
Tego rodzaju soczewki są złożoną konstrukcją optyczną, stąd ich fachowa nazwa „wieloogniskowe soczewki korekcyjne”. Można popularnie powiedzieć, że to kilka soczewek – o różnych funkcjach – złożonych w jedną. Górna cześć takiej soczewki służy do patrzenia w dal, dolna pozwala widzieć bliskie odległości (czytanie), a środkowa odległości pośrednie (komputer, laptop)…
Całość w najnowszej “Kronice Beskidzkiej”, od dzisiaj w kioskach.