Piątkowa „zadymkowa” noc przyniosła moc wrażeń. I to od nostalgii po taneczne szaleństwo.
Pierwsza odsłona Lotos Jazz Festival Bielskiej Zadymki Jazzowej miała miejsce w klubie „Metrum”. Młodzi muzycy z formacji EABS zaserwowali słuchaczom powrót do przeszłości, ale w swojej własnej świeżej interpretacji. Inspiracją był Krzysztof Komeda, a perełką odtwarzane fragmenty dialogów z produkcji filmowych i telewizyjnych, w których słynny jazzman dokładał swoją cegiełkę.
W klubie „Klimat” można było potańczyć. Najpierw przy dźwiękach energetycznej funkowej grupy MF Robots, a później w rytm klubowej muzyki w wykonaniu składu Novika & Lex. Dla zaprawionych w boju noc z piątku na sobotę była kontynuowana ponownie w „Metrum” podczas jam session.
Autorem fotoreportażu jest Marcin Kałuski.