Wydarzenia Żywiec

Wojna o Pilsko

W Korbielowie miejscowi stracili cierpliwość. Wszystko przez ogromny zastój w ośrodku narciarskim Pilsko-Jontek. Mieszkańcy zarzucają właścicielowi – spółce CTE – że niszczy ośrodek i Korbielów. Chcą, aby spółka jak najszybciej się stąd wyniosła! Grożą nawet wypowiedzeniem umów na dzierżawę swoich gruntów pod trasy narciarskie. Doszłoby wówczas do całkowitej blokady i paraliżu ośrodka!

W lipcu 2012 roku dotychczasowy właściciel ośrodka narciarskiego Pilsko-Jontek – Gliwicka Agencja Turystyczna (spółka skarbu państwa) – sprzedała go za 10,7 mln zł spółce holdingu Linter Group – CTE, która ma ośrodek w Istebnej. Przedstawiciele CTE zapowiedzieli wtedy między innymi modernizację hotelu Jontek, budowę aquaparku i nowych wyciągów kanapowych. W 2014 roku po wielkich trudach uruchomiono czteroosobową kanapę z Kamiennej na Solisko o długości 670 metrów. Jesienią 2014 roku w miejscu wyciągów orczykowych rozpoczęto budowę czteroosobowej kanapy Express Jontek – Buczynka o długości 1450 m, która miała wozić narciarzy pod koniec 2015 roku. Chociaż gotowa, do dzisiaj stoi bezczynnie.

CHCEMY PRAWDY!

Górale z Korbielowa, a zwłaszcza prowadzący pensjonaty, ośrodki wczasowe czy lokale gastronomiczne, są poirytowani i czują się oszukani.

– Nie ma obiecanych inwestycji poza jednym wyciągiem. Narciarze coraz bardziej omijają Korbielów. Teraz pojawiły się pogłoski, że nie będzie żadnych inwestycji, bo spółka nie ma pieniędzy. Plotkuje się też, że CTE chce sprzedać ośrodek lub wejść z kimś w spółkę. Chcemy wreszcie poznać prawdę i konkrety! – denerwują się osoby z branży turystycznej z Korbielowa.

W sobotę, 21 kwietnia, w remizie OSP w Korbielowie doszło wreszcie do spotkania przedstawicieli spółki CTE z grupą korbielowian i samorządowcami. Górale wylali swoje żale pod adresem spółki CTE.

– Były obietnice, że wybudujecie sześć wyciągów krzesełkowych i gondolę. Była mowa o zainwestowaniu 150 milionów złotych. Obiecywano nam, że rozruszacie Korbielów. Społeczeństwo wam pomogło w konflikcie z ekologami. Jeździliśmy protestować i was bronić. Przez pięć lat wybudowaliście tylko jeden wyciąg. Teraz wypowiedzieliście dwie umowy dzierżawy gruntów. Czy w ten sposób chcecie ograniczyć swoją działalność, zmniejszając powierzchnię tras narciarskich? Korbielów to nie jest ciemnogród! – mówili poirytowani mieszkańcy.

Przedstawiciele spółki CTE zaznaczyli, że nie mają żadnych obowiązków względem Korbielowa.

– Wszyscy dookoła myślą, że ośrodek będzie koniem pociągowym i każdy na tym zarobi. Korbielów jest pięknym miejscem, ale niestety zaniedbanym. Tu potrzeba wielu diametralnych zmian. Powinna być większa aktywność mieszkańców. Ośrodek kupiono za 10,7 mln zł, a zainwestowano w niego około 30 mln zł. Niestety, nie przyniosło to spodziewanego efektu – mówili przedstawiciele CTE.

SPRZEDAJCIE I ODEJDŹCIE

To jednak tylko jeszcze bardziej nakręciło górali.

– Nie ma efektu, bo nic nie robicie. Lepiej to sprzedajcie i odejdźcie z honorem. Nie umiecie nawet zadbać o swój hotel Jontek, gdzie od pięciu lat turyści muszą chodzić po błocie i kamieniach. Popsuliście wyciągi orczykowe na Buczynkę. Powstało krzesło, które stoi od trzech lat – wylewali kolejne żale.

Przedstawiciele CTE przyznali, że rozmawiają z potencjalnym inwestorem, który zrobił dokładną analizę możliwości ośrodka i jest nim zainteresowany, ale uznał, że dzierżawy za grunty są za wysokie.

– Chciałby je negocjować. Kanapa na Buczynkę nie jest własnością naszą, lecz firmy ze Słowacji. Brakuje pieniędzy, aby za nią zapłacić, a chodzi o 12 milionów złotych. Nasz potencjał się wyczerpał z powodu dwóch fatalnych zim, gdzie nie było śniegu. Jeśli inwestor wejdzie ze swoim kapitałem w ośrodek, to zapłaci za kanapę na Buczynkę i może ona ruszyć w przyszłym sezonie – stwierdzili przedstawiciele CTE.

Zaskoczeni sprawą dzierżaw mieszkańcy przypomnieli, że gdy jeszcze właścicielem był GAT, stawka wynosiła rocznie 2 zł od metra kwadratowego. Potem nowy właściciel, czyli spółka CTE, podniosła opłatę za dzierżawę do 2,5 zł.

– Teraz mówi się o negocjacji i obniżeniu dzierżawy. Z ankiet, które nam rozdano, wynika, że propozycja ma wynosić 1,5 zł, a umowa obowiązywać przez 29 lat. Pięć lat temu jakoś wszystko jeszcze trzymało się tutaj kupy i w miarę tętniło życiem, a teraz? Nie chcemy was tutaj! Jesteście antyreklamą Korbielowa! Idźcie sobie do Istebnej! – podkreślali górale.

SPÓŁKA: – ZAPRASZAMY DO NEGOCJACJI

Przedstawiciele spółki CTE zaznaczyli, że od tego czasu zmieniła się sytuacja gospodarcza. Przyznali, że od kilku lat rozważali sprzedaż ośrodka i prowadzili rozmowy z trzema inwestorami, ale ci nie chcieli kupić Pilska.

– Teraz w rachubę wchodzi sprzedaż ośrodka lub działanie wspólne z nowym inwestorem. Nasza propozycja ceny wywoławczej za ośrodek to 30 milionów. Jeśli w Korbielowie są zainteresowani kupnem, zapraszamy do negocjacji – powiedzieli przedstawiciele spółki CTE.

ZABLOKUJĄ WYCIĄGI?

Jeden z mieszkańców podkreślił, że swego czasu były pytania od inwestorów z Ukrainy i Szwajcarii, ale nie wykazano tym większego zainteresowania. Inny z korbielowian stwierdził, że górale sami poszukają nowego inwestora. Mieszkańcy zapowiedzieli też, że nie wykluczają wypowiedzenia umów dzierżawy, co w konsekwencji doprowadzi do zablokowania wyciągów i całego ośrodka. Pełniąca funkcję wójta gminy Jeleśnia Anna Wasilewska powiedziała, że nigdzie nie ma takiego potencjału i zarazem dziadostwa, jaki ma Korbielów.

– Widzę, że CTE nie chce nic z tym zrobić. Dlatego musimy uczynić wszystko, aby spółka stąd poszła. Może zablokować wyciągi poprzez wypowiedzenie umów o dzierżawę, gdy będą windować cenę przy sprzedaży ośrodka? Jeśli nie dojdzie do porozumienia, zróbmy wszystko, aby do końca dopilnować sprawy ośrodka – zaapelowała.

Co dalej? W ciągu dwóch tygodni ma dojść do kolejnych rozmów pomiędzy spółką CTE a właścicielami gruntów i samorządowcami.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jacek
Jacek
4 lat temu

I tak wole Korbielów niż to co zrobili ze Szczyrku. Także nie opieprzać się tylko brać do pracy i skończcie to co zaczęliście.

Mirek
Mirek
5 lat temu

W ubiegłym roku po raz pierwszy byłem na nartach w Korbielowie. Pomimo infrastruktury z ubiegłego wieku, byłem zachwycony pięknem tego miejsca i niewykorzystanym potencjałem jaki posiada ten ośrodek. Aż serce boli patrząc na to wszystko, m. in. nowa kolej na Buczynke która stoi bezczynnie już kolejny rok, brak połączenia z Buczynki na Pilsko itd…. W każdym razie mam nadzieję że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i będzie to najlepszy ośrodek narciarski w Polsce. Pozdrawiam wszystkich narciarzy…

władek
władek
5 lat temu

zmiany konieczne i to szybko, szkoda takich terenów narciarskich