Wydarzenia Bielsko-Biała

Bielsko: Okrutni uczniowie

W bielskiej szkole dwie dziewczynki targnęły się na swoje życie. Sprawę wyjaśniają sąd i kuratorium. W całej sprawie uderzający jest fakt, że szkolni koledzy desperatek mają… niezły ubaw.

Do zdarzenia doszło w drugiej połowie lutego. Policjanci potwierdzają, że 14- i 15-latka zadały sobie obrażenia. Więcej informacji na ten temat nie udzielają. Dziewczynkom na miejscu udzielono pierwszej pomocy, a później przewieziono do Szpitala Pediatrycznego. Nie ma informacji, by obrażenia były poważne.

Dyrektor szkoły przekonuje, że dopełniła wszelkich formalności w tej sprawie, powiadamiając szereg organów. Anna Kij, dyrektor Wydziału Jakości Edukacji Kuratorium Oświaty w Katowicach potwierdza, że 22 lutego dyrektor szkoły poinformowała kuratorium o podjętych działaniach. Jeszcze tego samego dnia w szkole przeprowadzono kontrolę. Jakie są jej wyniki? Nie wiadomo. – Czynności są w toku – stwierdza przedstawicielka kuratorium. Sprawę wyjaśnia też sąd rodzinny. W szkole nie informują, z jaką sytuacją był związany desperacki krok dziewcząt.

W szkole akurat trwa nabór. Informacja o próbie samobójczej na jednym z lokalnych portali, której towarzyszyła anonimowa wypowiedź osoby podającej się za rodzica ucznia oczerniająca szkołę, wywołała nie lada zamieszanie. W placówce podejrzewają, że być może ktoś chce szkole zaszkodzić. A wypowiedź jednego anonima nie może być – jak to przedstawia dyrektor – bardziej wiarygodna niż opinia trzystu fantastycznych dzieciaków.

Te fantastyczne dzieciaki – przynajmniej w jakiejś części – zachowują się jednak skandalicznie. Okazuje się, że z dramatycznego kroku swoich koleżanek mają po prostu ubaw. Na facebookowych profilach zaroiło się od bezmyślnych wpisów uczniów szkoły, którzy wykpiwają czyn dziewcząt pisząc wręcz okrutne komentarze. I dodając do tego, jakby nie znały w wystarczającym stopniu języka polskiego, mnóstwo tzw. emotikonów. Czyli symboli – „buziek”. Jakich? Śmiejących się lub wręcz zaśmiewających. Młodzi ludzie wszystkie te komentarze pisali pod własnym nazwiskiem. Czy szkoła zareaguje i wytłumaczy swoim uczniom, że próba samobójcza to nie powód do „hejtu”?

Dyrektor zapewnia, że o cyberprzemocy regularnie rozmawia się z dziećmi i będzie rozmawiać. Ale nie udało się nam ustalić, czy zostaną zorganizowane zajęcia z psychologiem, które pozwolą uczniom oswoić się z trudną sytuacją i przestać gnębić swoje koleżanki niestosownymi komentarzami.

google_news