Od wczesnych godzin rannych działa w Czeskim Cieszynie sztab kryzysowy. Nad miastem – podobnie jak nad całym Śląskiem Cieszyńskim po polskiej stronie granicy – oberwała się chmura.
Jak informuje Dorota Havlíková, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Czeskim Cieszynie, prawdopodobnie nie obędzie się bez pomocy strażaków z okolicznych miejscowości.
– Nad miastem wybuchł gwałtowny ulewny deszcz o godzinie 6 rano. Według prognoz pogody, miało spaść maksymalnie 50 mm wód opadowych. W rzeczywistości natomiast było to około 90 mm przez cztery godziny. Kilka ulic zostało zalanych. W dolnej części ulicy Śląskiej poziom Hrabinki wzrósł o ponad dwa metry. Strażacy usunęli gałęzie i inne zanieczyszczenia naniesione przez wodę, które blokowały przepływ. Dzięki tym działaniom poziom wody spadł. Na ulicy Karwińskiej pod wodą znajduje się ponad 20 obiektów. Strażacy pompują wodę głównie z domów jednorodzinnych – mówi Dorota Havlíková.