Często w przydomowym ogrodzie u rodziców sadził słoneczniki. Teraz postanowił ozdobić nimi ogród przy własnym domu.
– Kupiłem nasiona, posiałem wiosną. Na opakowaniach była informacja, że są to miniaturki, które mogą osiągnąć do półtora metra wysokości. A one zaczęły rosnąć w szalonym tempie. Miały dwa metry, trzy, cztery… Pomyślałem, że może z tego być jakiś rekord. I zrobiłem z deseczek prowizoryczną miarkę, żeby na bieżąco kontrolować sytuację – opowiada Tomasz Rduch z Bąkowa.
Ogrodnik-amator dogląda poletka, na którym rośnie ponad 20 słoneczników. Żeby okazy nie zmarniały, powiązał je dla lepszego trzymania pionu i systematycznie podlewa. A rośliny cały czas pną się w górę. Dziennie potrafią urosnąć o kilka centymetrów. Połowa z nich ma już ponad 4 metry, a rekordzista 4,90 m i dalej rośnie. Liście olbrzyma mierzą 35 cm.
Zdaniem pana Tomasza, słoneczniki mogą rosnąć jeszcze do końca września. Jest więc duża szansa na rekordowy wynik w skali kraju, czyli przekroczenie wysokości 5 metrów. Strażacy z tutejszej jednostki OSP obiecali, że pomogą przeprowadzić dokładny pomiar.