Podbeskidzie zremisowało na wyjeździe z Bytovią Bytów.
– Jadąc do Bytowa wiedzieliśmy, że jedziemy do bardzo trudnego przeciwnika, który po swojej stronie ma tyle samo punktów co my. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, tutaj nigdy nie jest łatwo i liczyliśmy się z tym. Nie mieliśmy wiele czasu na przygotowanie, ale myślę, że to, co planowaliśmy udało nam się zrealizować, niestety nie ustrzegliśmy się prostego błędu, co nam pokrzyżowało plany, a wcześniej mając sytuację na otwarcie wyniku, źle ją skończyliśmy, stąd musieliśmy nasz plan skorygować. Cieszę się, że odbiliśmy wynik, doprowadziliśmy do remisu, na pewno ten punkt cenimy, aczkolwiek ten lekki niedosyt nam pozostał – komentuje Krzysztof Brede, trener Górali.
Bytovia – Podbeskidzie 1:1 (0:1)
Bramki: 38’ Kuzimski – 48’ Sabala
Podbeskidzie: Leszczyński – B. Jaroch, Komor, Jończy, Moskwik – Bąk (61; Kozak), Guga, Rakowski, Sierpina (88’ Goncerz) – Mystkowski (77’ Płacheta) – Sabala