Bielsko-Biała Na sygnale

Na rowerze po… ekspresówce

40-letni ojciec zabrał 6-letniego syna na przejażdżkę rowerową po… drodze S-52 w Bielsku-Białej. 

Rzecz działa się około 11.00 w okolicy centrum handlowego przy ulicy Bohaterów Monte Cassino. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna wraz z dzieckiem zjechał z ekspresówki na teren placu zabaw przy hipermarkecie. Kiedy świadkowie zwrócili ojcu uwagę na jego nieodpowiedzialne zachowanie, ten zaczął uciekać.

Świadkowie pozostali jednak czujni, cały czas informując policję o drodze jego ucieczki. Informacje te przyczyniły się do zatrzymania 40-latka na ulicy Nad Potokiem.

Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy. Kiedy jednak zobaczył zdjęcia, zmienił zdanie. Tłumaczył się, że nie zna tego rejonu i przez przypadek znalazł się na drodze ekspresowej, chcąc skrócić dojazd do centrum handlowego.

Policjanci sporządzili stosowną dokumentację, która zostanie skierowana do sądu. Niewykluczone, że sprawca odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.

– Przypominamy, że rowerzyści nie mogą korzystać z drogi ekspresowej oraz autostrady. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez cyklistę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Mandat za wjazd rowerem na drogę szybkiego ruchu wynosi 250 złotych – mówi Elwira Jurasz, rzeczniczka prasowa bielskiej policji.

google_news