Dziś prezentujemy Lonika – psa, który zasługuje na kochającego właściciela jak żaden inny. Biedak trafił do cieszyńskiego schroniska i kiedy okazało się, że jest ślepy, został zabrany do domu tymczasowego, gdzie czeka na prawdziwy dom.
Mamy nadzieję, że ktoś z naszych Czytelników dostrzeże piękno w tym niepozornym kundelku. Lonik uwielbia ludzi, głaskanie i przytulanie. Co chwilę wyciąga łapkę i prosi o czułości. Wygląda na to, że przez całe swoje dziesięcioletnie życie miał człowieka przy sobie, ale z niewiadomych przyczyn trafił na ulicę. Może jego pan zmarł albo zachorował? A może po prostu się komuś zgubił? W każdym razie – teraz jest do wzięcia od zaraz.
Więcej informacji udzieli pani Karina – 662151885. Zdradzimy tylko tyle jeszcze, że Lonik to zazdrośnik i dobrze by było, gdyby trafił do domu, w którym nie będzie musiał konkurować o uwagę z innymi zwierzętami.
Widzi sercem, a ogonem wącha 🙂