Od 19 września można składać wnioski o dofinansowanie termomodernizacji domu albo wymianę przestarzałych źródeł ciepła.
To początek działań w ramach priorytetowego rządowego programu Czyste Powietrze. W poniedziałek w siedzibie Regionalnego Funduszu Ekorozwoju w Bielsku-Białej opowiadali o tym Tomasz Bednarek, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Przemysław Drabek, członek rady nadzorczej funduszu.
Na walkę ze smogiem rząd zamierza przeznaczyć 103 miliardy złotych w 10 lat. Pieniądze będą przeznaczone na wymianę źródeł ciepła i docieplenie domów. – Właściciele domów będą mogli uzyskać dofinansowanie nawet do 90 procent kosztów kwalifikowanych – mówił Tomasz Bednarek.
Dodał, że w ciągu miesiąca do budynku przy Legionów 57 w Bielsku powinno wrócić biuro Funduszu. – Tak było kilkanaście lat temu i dziś chcemy wrócić do tych tradycji, aby mieszkańcy Podbeskidzia i Śląska Cieszyńskiego nie musieli szukać nas w Katowicach, tylko na miejscu mogli uzyskać wszelkie informacje na temat programu – mówił Tomasz Bednarek i dziękował Przemysławowi Drabkowi za tę inicjatywę.
– To niezwykle istotne, by mieszkańcy mogli czasami podejść, dowiedzieć się, dopytać, uzgodnić jakieś wątpliwości. To ukłon funduszu w stronę Bielska-Białej i całego naszego regionu. Zależy mi, by jak największa grupa mieszkańców mogła skorzystać z tego dofinansowania, bo to oznacza poprawę jakości powietrza – mówił Przemysław Drabek.
W sprawie dofinansowania wymiany starych źródeł ciepła znana jest od lat procedura i instaluje piece najczęściej ekipa od producenta. Niektórzy znają wymagania gminy i chętnie przejmują również papiery. Niech gminy tylko dostaną kasę to z jej wykorzystaniem nie było dotychczas problemów. Zgoda, wykonawcę klient musi sobie poszukać, okresowo może być ciężko szczególnie przy ekipach do termoizolacji.
Ciekawe kto to wszystko zrobi. Nawet jak prawidłowo zrobicie wnioski papierki itd, wyłożycie najpierw własną kasę to i tak nie ma budowlańców w kraju. Chyba że górnicy policjanci i inni “szybcy emeryci” to ogarną.
Trzeba indywidualnie udać się do Funduszu? Do tej pory pieniądze z Funduszu otrzymywały samorządy i w urzędach miast, gmin mieszkańcy załatwiali sprawę. Tu nie chodzi tylko o uzyskanie informacji ale o załatwienie dotacji a to chyba nie indywidualnie z Funduszem.