W połowie października w jednym z hipermarketów przy ulicy Andersa w Bielsku-Białej doszło do kradzieży telefonu komórkowego. Właśnie udało się go odzyskać a sprawca już usłyszał zarzuty.
Okazał się nim 62-letni mężczyzna. Będąc w sklepie zauważył, że jeden z klientów na moment odłożył swojego smartfona na ladę. To wystarczyło, aby wart 700 złotych aparat zmienił właściciela. Przy czym wszystko zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Po przejrzeniu nagrań policjanci wraz z pracownikami ochrony ustalili tożsamość sprawcy. Wczoraj 62-latek został zatrzymany a w trakcie przeszukania mundurowi odnaleźli skradziony telefon.