Jak bielszczanki mogły stracić jednego seta – oto jest pytanie.
Pytanie bierze się stąd, że w trzech pozostałych podopieczne Bartłomieja Piekarczyka dosłownie zdemolowały rywalki, nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszy. Drużyny dzieliła różnica klas. Najlepsze w BKS-ie w poniedziałkowy wieczór były Olivia Różański i Emilia Mucha.
KSZO Ostrowiec Św. – BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 1:3 (25:18, 12:25, 16:25, 14:25).
KSZO: Wojtowicz, Miros, Słonecka, Trach, Dorsman, Geyko, Kucińska (libero) oraz Wołoszyn, Grzechnik, Oktaba, Zackiewicz
BKS PROFI CREDIT: Nowicka, Różański, Konieczna, Moskwa, Mucha, Herelova, Maj-Erwardt (libero) oraz Wellna, Jagodzińska, Świrad.
Pierwszy set to tragedia. Żadna nie grała lepiej niż licealistki