Wszystko wskazuje na to, że PiS jednak nie przejmie władzy w Sejmiku Województwa Śląskiego i tym samym w Zarządzie Województwa Śląskiego, a marszałkiem nadal pozostanie Wojciech Saługa (PO).
Jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego w Katowicach, dzisiaj (20 listopada) doszło do podpisania umowy koalicyjnej pomiędzy PO, Nowoczesną, SLD i PSL. W ten sposób kontynuowana ma być współpraca z poprzedniej kadencji.
W składzie koalicji znajduje się 23 radnych z 45 zasiadających w Sejmiku, co daje jej większość (20 radnych z Koalicji Obywatelskiej, czyli PO i Nowoczesna, 2 z SLD i 1 z PSL). Tu warto przypomnieć, że PiS zdobyło 22 mandaty w ostatnich wyborach samorządowych i oznacza to, że w takim układzie radni z tego ugrupowania pozostaną w opozycji.
Głosowanie w sprawie wyboru marszałka województwa śląskiego, jak i Zarządu Województwa Śląskiego oraz wyboru przewodniczącego i wiceprzewodniczących Sejmiku, odbędzie się jutro (21 listopada) na sesji, która rozpocznie się o 9.00.
znów ci sami czerwoni, masakra jakaś, Podbeskidzie chce się oddzielić od tego ciemnogrodu
Ja tam jakoś dookoła nie widzę stagnacji w okolicy. Kompletnie wymieniona linia kolejowa, kompleksowe przebudowane drogi nie wiem gdzie wy mieszkacie, że ciągle widzicie stagnacje.
Zaczekajcie do jutra, jutro będzie niespodzianka i to jaka.
No i mamy niespodziankę ?…
TO JEST KATASTROFA DLA ŚLĄSKĄ
Ale lepiej niż rozbici na parę grupek nic nie mogących
Przewaga tylko jednego radnego w koalicji to nie jest dobry prognostyk. Mogą się jeszcze pokłócić a w PiS jest jednolita, zwarta grupa. Będzie ciężko w głosowaniach.
Niedobrze, bo to o oznacza stagnacje, mniej pieniędzy itd…